REJSY KARAIBY

Małe Antyle widziane z Kosmosu przypominają sznur pereł wrzucony do oceanu. Zanurzone w szmaragdowej toni, porośnięte palmami tropikalne wyspy połyskują złocistym piaskiem plaż. Karaiby nieustannie zaskakują – krajobrazem, doskonałą pogodą i uśmiechem na każdym kroku. Witajcie w raju!
Karaiby ukształtowała przyroda i historia, każda z wysp jest inna, a cały archipelag składa się w prawdziwą wieżę Babel, w której przeplatają się różne kolory i języki: angielski, francuski, holenderski oraz hiszpański. Powiew świeżej morskiej bryzy chłodzi powietrze i pozwala dotrzeć jachtem do wielu magicznych miejsc, poczynając od Brytyjskich Wysp Dziewiczych, aż po Grenadę


Na Karaibach żeglujemy od listopada do kwietnia. Skontaktuj się z nami w sprawie wolnych miejsc.

Najważniejsze atrakcje: 

Z całą pewnością jedna wizyta nie wystarczy, by w pełni odkryć piękno i różnorodność Karaibów. Lista atrakcji jest tak długa, że warto wracać tu wielokrotnie – możecie mieć pewność, że za każdym razem spotka was coś nowego!
PLAŻE


Każda karaibska plaża może śmiało startować w konkursie na najpiękniejszą plażę świata. Z całą pewnością kilka z nich trzeba zobaczyć na własne oczy. Niezapomnianym doświadczeniem jest spacer wśród gigantycznych głazów zdobiących plażę The Baths na Virgin Gorda. Północne wybrzeże Anegady jest oazą spokoju i odosobnienia, a plaża Maho na wyspie St. Maartensłynie z tego, że lądujące obok wielkie samoloty pasażerskie przelatują niemal nad głowami plażowiczów.

Barbuda znana jest różowego piasku, który powstał z setek tysięcy różowych muszli otwornic. Plaża Le Diamant na Martyniceto esencja Karaibów z kołyszącymi się palmami i podmuchami wiatru pasatowego. Na Grenadynach znajdziemy przynajmniej kilkanaście kotwicowisk z piaszczystym brzegiem, gdzie można spędzić miły dzień z załogą, pływając w turkusowej wodzie.

PRZYRODA


Na myśl o Karaibach, natychmiast przed oczami stają nam rajskie widoczki z niebieskim morzem, bajecznie słonecznymi plażami i wysokimi palmami, jednak to nie wszystko, co znajdziemy na Karaibach. Warto zapuścić się także nieco dalej w głąb wysp, by zobaczyć zachwycające rzeki, wodospady lub gorące źródła. Wulkanów szukać można na wyspach Montserrat,Martynice i Saint Lucia, na której znajduje się jedyny na świecie wulkan „drive in”. Na miłośników przyrody czekają rezerwaty, w których wprawne oko dostrzec może koczkodana zielonego czy nietoperza owocożernego. Wyprawa jeepem pozwala z bliska zobaczyć plantacje i lasy tropikalne. Poszukiwacze mocnych wrażeń mogą spróbować wspiąć się na szczyty Piton, z których rozpościera się wyjątkowy widok na Karaiby.

MIASTA


Po obcowaniu z naturą warto zajrzeć choć na chwilę do Philipsburga znajdującego się na wyspie St. Maarten – to miejscowość o wyjątkowo bujnym życiu nocnym, rozświetlonym centrami handlowymi i tandetnymi kasynami. Pointe-á-Pitre na Gwadelupie i Fort-de-France na Martynice to tętniące życiem miasta z bogatą ofertą gastronomiczno-handlową. Zupełnie inną atmosferę odnajdziemy w Castries na wyspie St. Lucia i w Kingstown na wyspie St. Vincent; brukowane uliczki z wejściami do domów zdobionymi łukowymi kamiennymi nadprożami przenika feeria barw i dźwięków, którą tworzą ludzie, stragany z owocami, łodzie z bananami i niesłabnąca karaibska muzyka.

HISTORIA


Historia rozrzuconych na styku oceanów wysp pełna jest krwawych wojen i bitew, odnajdziemy na jej kartach także epizody niewolnictwa oraz ruchy niepodległościowe. W wielu miejscach znajdują się brytyjskie, francuskie i holenderskie forty przypominające czasy wojen kolonialnych. Zatoczki u wybrzeży Brytyjskich Wysp Dziewiczych, Antigui, Dominiki i Grenadyn były ulubionym miejscem kryjówek piratów, co zresztą możemy zobaczyć w niejednym filmie o piratach. Młyny cukrowe na Marie-Galante i pozostałych wyspach nawiązują do epoki przemysłu cukrowniczego oraz panującego tutaj niegdyś niewolnictwa.    

NURKOWANIE LUB SNORKELING

Liczne karaibskie rafy i atole są idealnym miejscem do nurkowania, niezależnie od tego, czy będziecie pływać z butlą, czy jedynie z fajką – z pewnością przez długi czas będziecie chcieli oglądać niezwykły podwodny spektakl. Imponujące, pełne życia i kolorów koralowce oraz upiorne wraki statków sprawiły, że Karaiby zasłużyły na miano jednego z najwspanialszych na świecie miejsc do nurkowania.


Towarzyszami podwodnych wędrówek, w zależności od lokalizacji, bywają płaszczki, delfiny, a nawet rekiny. Najbardziej godne polecenia są rafa Horseshoe w pobliżu wybrzeża Anegady oraz World’s End przy Tobago Cays, jednak w praktyce każda zawietrzna zatoka, w której można zarzucić kotwicę, szybko odkryje przed wami swój podwodny raj. Sprzęt do nurkowania z aparatem tlenowym można wypożyczyć w większości ośrodków turystycznych.




KUCHNIA

W kuchni Małych Antyli dominują ryby, plantany (warzywne banany), ryż oraz owoce, jednak dzięki mieszkańcom reprezentującym ponad sto narodowości można tu również odnaleźć wpływy europejskie, azjatyckie, afrykańskie i latynoamerykańskie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie: od wykwintnych potraw podawanych w najlepszych restauracjach na Martynice, St. Maarten czy Gwadelupie, po dania z grilla serwowane w plażowym bufecie w towarzystwie rumowych koktajli. Kolacje w zachodzącym karaibskim słońcu zawsze smakują wyśmienicie. Wśród najchętniej jedzonych ryb są dorada, marlin błękitny i lucjan czerwony. Miłośnicy owoców morza będą zachwyceni, bowiem krewetki, kraby i homary są przygotowywane na sto różnych sposobów. Największe bogactwo owoców znaleźć można na lokalnych targowiskach – cieszą oko żywymi kolorami i nieziemskim wyglądem. Leżą obok pęczków pięknie pachnących, suszonych ziół zalecanych na wszelkie dolegliwości. Spacer po takim targowisku to prawdziwa uczta dla zmysłów, trzeba jednak pamiętać, by zjawić się z samego rana ! 

NAJLEPSZE ŻEGLARSKIE MIEJSCA

Karaiby to światowe centrum jachtingu, tu zawsze na horyzoncie można dostrzec choć jeden biały żagiel – w końcu najlepszym sposobem na zwiedzenie archipelagu jest niespieszna żegluga od wyspy do wyspy. Jednym z najlepszych miejsc do pływania są Brytyjskie Wyspy Dziewicze, tutaj bowiem znajdują się liczne bary na plaży i położone na skałach restauracje, nocą – w świetle księżyca – odbywają się imprezy aż do białego rana.


Na St. Maarten i Antidze odbywają się światowej klasy regaty, zresztą duch żeglarskich wyścigów jest tu obecny przez cały rok. Zatoka Rodney’a na wyspie St. Lucia co roku w grudniu wita kilka tysięcy uczestników regat ARC.

Na Martynice i Gwadelupie znaleźć można rewelacyjne mariny, w których zazwyczaj rozpoczynają się rejsy czarterowe. Grenadyny są ulubionym kierunkiem jachtostopowiczów oraz każdego, kto chce dotrzeć na kraniec świata.

Live in the sunshine


Swim in the sea

Drink the wild air

Ralph Waldo Emerson “Merlin’s song”

WYSPY

BRYTYJSKIE WYSPY DZIEWICZE
Brytyjskie Wyspy Dziewicze, odkryte w 1493 roku przez Krzysztofa Kolumba, któremu zawdzięczają swoją nazwę, aktywnie pielęgnują swoje żeglarskie tradycje. Stałe wiatry pasatowe, słabe prądy, osłonięte zatoki oraz bary urządzone na łodziach pirackich sprawiają, że jest to jeden z najpopularniejszych na świecie regionów żeglarskich. Wokół porośniętej gęstą roślinnością głównej wyspy Tortoli przycupnęło kilkanaście większych i około pięćdziesięciu mniejszych wysepek z licznymi zatokami. Pobliska Virgin Gorda w swojej południowej części kryje widoki przywodzące na myśl Seszele, w tym słynne plaże The Baths upstrzone sięgającymi do samego nieba głazami. Najdalej na północ wysunięta Anegada, będąca w istocie koralowym koralowym, słynie z najlepszych homarów, zaś wielka rafa Horsehoe ciągnąca się 30 km w kierunku południowym, jest największą rafą koralową Karaibów (na jej dnie spoczywają liczne wraki większych i mniejszych statków, również pirackich).
Kilkanaście mniejszych wysp oferuje zaciszne zatoki, służące niegdyś piratom jako kryjówki oraz legendarne bary pod żaglami. W barze Soggy Dollar powstał słynny drink Painkiller, zaś Willy T mieści się na starym szkunerze stojącym wśród zakotwiczonych jachtów.
ST MAARTEN, ANGUILLA & ST BARTHELEMY
Podzielone na część francuską i holenderską wyspy zwane tutaj „Iles du Nord” są wspaniałym obszarem wprost idealnym do żeglowania. Na St. Martin znajdziemy wykwintne restauracje, a na St. Barth bujne życie nocne. Na Anguilli czekają na nas  nieskazitelnie czyste plaże oraz luźna, słoneczna atmosfera. Jedną z tutejszych atrakcji jest plaża Maho, nad którą przelatują zaledwie kilka metrów nad ziemią olbrzymie samoloty pasażerskie podchodzące do lądowania. Jej francuski bliźniak – St. Martin – ma bardziej senną atmosferę, która dobrze współgra z portami pełnymi kolorowych łodzi kołyszących się leniwie na falach i domków na klifach. Można się tutaj poczuć jak w wiosce rybackiej nad Morzem Śródziemnym. Wpływy francuskie sprawiają, że jest to prawdziwy raj dla smakoszy. Najchętniej zamawiane dania to zupa-krem z cukinii w formie koktajlu, bruschetta z łososiem i kaparami oraz crème brûlée z bobem tonka.
ST KITTS i NEVIS


Nieco na uboczu szlaków żeglugowych leży spokojne dwuwyspowe państewko z zacienionymi palmami plażami, nieczynnymi wulkanami ukrytymi w dżungli i pełną ciekawych zdarzeń historią. Na podróżników czekają morze, góry i ciekawa historia regionu w jednym. Przemysł cukrowniczy przetrwał tutaj w formie zorganizowanych na dawnych farmach hoteli, zaś na wyspach panuje zrelaksowana, przyjazna atmosfera przesiąknięta pulsującym rytmem karaibskiej muzyki.

ANTIGUA i BARBUDA


Tutaj wszystko kręci się wokół wiatru i żagli. U wybrzeży Antigui pełnej bajkowych zatoczek Antigua Sailing Week. Niegdyś, na tej pięknej wyspie schronienie znajdowali piraci, a dziś zastąpili ich żeglarze. Bajeczne centrum wyspy, miasteczka z zabudowaniami w cukierkowych kolorach i sieć wąskich dróżek, sprawiają, że Antigua jest kwintesencją Karaibów. Barbuda, młodsza wyspa, przypomina nieco… płaski naleśnik, otoczony błękitną wodą skrywającą kolorowe rafy i piaszczystym wybrzeżem. Tutejsza przyroda zachwyca, a liczba gatunków dzikich zwierząt znacznie przekracza liczbę mieszkańców tego zakątka.

GWADELUPA


Gwadelupa to niezwykły archipelag z wyglądu przypominający z motyla, który na chwilę przysiadł wśród błękitnych toni, by zachwycać innych swym pięknem. Gospodarczą stolicą regionu jest Pointe-á-Pitre, leżący pomiędzy Grande-Terre z plantacjami trzciny cukrowej, a Basse-Terre z wulkanicznym szczytem La Soufrière górującym ok. 1500 m nad gęstym lasem tropikalnym i turkusowymi wodami oceanu. Kotwicowiska w Les Saintes cieszą się ogromną popularnością wśród żeglarzy z uwagi na bliskość karaibskich wiosek i plażowych restauracji. Marie-Galante nazywana też „wyspą stu wiatraków” szczyci się jedną z najlepszych w regionie destylarni rumu, będącą pozostałością po przemyśle cukrowniczym. Kto chce uciec od gwaru tłumów, powinien udać się na La Désirade, której puste plaże kuszą ciszą i spokojem.

DOMINIKA


Położona w cieniu dwóch wspaniałych sąsiadów – Dominika to kolejny cel podróży leżący nieco z boku od utartych żeglarskich szlaków. Z uwagi na brak marin niewielu żeglarzy decyduje się zarzucić tutaj kotwicę, ale Ci którzy to zrobią, z pewnością nie będą żałować. Dziewiczy las deszczowy, gorące źródła siarkowe, wodospady i jeziora pośrodku dżungli, nurkowanie i przeciskanie się przez podwodne wąwozy to tylko kilka z tutejszych atrakcji. Koniecznie trzeba też nacieszyć się widokiem naturalnego basenu Emerald Pool i wodospadów Trafalgar Falls. Warto mieć przy tym oczy szeroko otwarte, ponieważ las tropikalny jest zamieszkały przez dwa rodzime gatunki papug – amazonkę cesarską i amazonkę dominikańską.

MARTINIKA


Martynika, zwana niegdyś „Wyspą Kwiatów”, jest dziś największym w regionie hubem z międzynarodowym lotniskiem oraz popularnym miejscem wśród żeglarzy, ponieważ tutaj rozpoczyna się i kończy większość rejsów czarterowych. Nad tą zachwycającą, górzystą wyspą pochodzenia wulkanicznego góruje czynny wulkan Mont Pelée, którego wybuch w 1902 roku zmiótł z powierzchni ziemi poprzednią stolicę St-Pierre. Przybyszy uderza różnorodność tutejszych krajobrazów i klimatów. Najbardziej spektakularne widoki oferuje porośnięta lasem deszczowym pofałdowana część północna, jednak na południu również nie brakuje cudów natury, wśród których są urocze zatoczki i kilometry zachwycających plaż. Marina w zatoce Le Marin jest zaliczana do najlepszych w regionie i ma dogodną lokalizację, niezależnie od tego, czy podróżujemy w kierunku północnym czy południowym.

ST LUCIA


Wyspa St. Lucia jest jak typowa pocztówka z Karaibów – dżungla łączy się tutaj z morzem, a rytmy reggae słychać wszędzie od rana do nocy. Zatoka Rodney’a na północy oferuje nie tylko przepiękne widoki, ale również wszelkie cywilizacyjne wygody. Soufrière na południu jest sercem wspaniałego regionu, którego atmosferę tworzą dawne plantacje, ukryte plaże i geologiczny cud natury, czyli niezwykle fotogeniczne szczyty Piton, wyglądające jak wynurzające się z wód oceanu skaliste bryły zielonego szmaragdu otoczone srebrnymi plażami. Każdego roku na początku grudnia do mariny w Zatoce Rodney’a zawijają uczestnicy wyścigu jachtów turystycznych Atlantic Rally for Cruisers (ARC) i wówczas całą okolicę opanowuje atmosfera żeglarskiego święta. Stolica wyspy Castries zachowała swój dawny charakter dzięki ulicznym straganom. Zatoka Marigot to idealne miejsce, by zarzucić kotwicę i zanurzyć się w ciepłej wodzie.

Płynąc na południe w kierunku Soufrière, naszym oczom ukaże się widok wprost oszałamiający, nawet jak na Morze Karaibskie, a mianowicie szczyty wulkanów Piton wyrastających wprost z oceanu na wysokość 770 metrów.
ST VINCENT i GRENADYNY


Łańcuch wysepek ciągnących się w kierunku południowym, którego początkiem jest wyspa St. Vincent, to kwintesencja Karaibów – znajdziemy tu wszystko, co najbardziej charakterystyczne dla wysp karaibskich. Niezadeptane przez turystów, są dostępne właściwie tylko od strony wody i doskonale wpisują się w marzenia o idylli pod palmami. Plaże o białym piasku, fale w kolorze błękitnego nieba spokojnie uderzające o brzeg, a wokół żywego ducha… Można tutaj żeglować tygodniami, sącząc rum i odkrywając kolejne wysepki.

St Vincent jest największą wyspą w archipelagu, oferującą kilkadziesiąt urokliwych kotwicowisk i zatoczek. Malownicze drogi prowadzą przez porośnięty bujną roślinnością interior z plantacjami bananów i orzechów kokosowych. W uroczych wioskach zwiedzać można lokalne destylarnie rumu. Koniecznie trzeba zawinąć do Zatoki Wallilabou z jej pięknymi wodospadami – to tutaj kręcono większość scen „Piratów z Karaibów”. Warto także odwiedzić Zatokę Richmond z plażą pokrytą czarnym piaskiem.
Bequia to według nas najpiękniejsza wyspa w archipelagu Grenadyn. Zatoka Admiralty Bay jest wręcz idealnym miejscem do zacumowania jachtu, cieszącym się sporą popularnością wśród żeglarzy. W barach plażowych nie brakuje chętnych do snucia opowieści zza siedmiu mórz. Wyborne plaże, które ciągną się wzdłuż wybrzeża oraz wolno płynący czas tworzą niezrównany klimat spokoju i relaksu. Nie brakuje tutaj wykwintnych restauracji ani sklepów podtrzymujących lokalne tradycje, zaś złocistego piasku i błękitnej wody jest tyle, by uszczęśliwić każdego. Warto wybrać się na spacer po nawietrznej stronie wyspy, zobaczyć fale oceanu rozbijające się o rafy koralowe i palmy uginające się pod naporem wiatrów pasatowych.
CANOUNAN and MUSTIQUE


Te dwie wysepki o magicznych nazwach mają do zaoferowania „jedynie” kotwicowisko, bar na plaży, niewielką osadę, bajeczne koralowce, turkusową wodę i kołyszące się na wietrze palmy. Poznając Grenadyny, nie należy się spieszyć – to miejsce jest jak najbardziej egzotyczny drink, który chcielibyśmy sączyć bez końca.

Tobago Cays to zapierający dech w piersiach mały archipelag otoczony rafami koralowymi. Jest to idealne miejsce wręcz stworzone do snoreklingu, nie mówiąc już o bajecznych plażach ze śnieżnobiałym piaskiem. Podwodny świat zamieszkują liczne gatunki fauny i flory, nurkując możecie natknąć się m.in. na żółwie wodne i papugoryby, a także przepiękny koralowiec.
Union Island: zielone wzgórza stolicy wyspy – Clifton, przywodzą na myśl krajobraz Tahiti, znajdziecie tu bowiem prężnie kołyszące się na wietrze palmy i liczne bary z drinkami opartymi o najbardziej znany karaibski trunek – rum. Warto zajrzeć też do barów znajdujących się na… rafie koralowej oraz popłynąć na wyspę tak małą, że zmieści się na niej jedynie parasol przeciwsłoneczny – to dzięki wizycie tutaj, poznacie pełny obraz Karaibów.
GRENADA


To prawdziwa perła w karaibskiej kolii – piasek na plaży Grand Anse jest tak czysty, że wydaje się emanować wewnętrznym blaskiem, zaś nurkowanie w turkusowej wodzie jest wyjątkowym doświadczeniem (szczególnie, gdy towarzystwa dotrzymują nam żółwie wodne). Jaskrawa, tropikalna kolorystyka miast podkreśla intensywną zieleń wzgórz. Warto zarzucić kotwicę przy uroczych wysepkach Carriacou i Petit Martinique, by poczuć ich sielankową, upojną atmosferę – to doskonałe miejsce, by zapomnieć o codzienności. Doświadczeni nurkowie mogą obrać sobie za cel wrak statku Bianca C, zwanego Titanicem Karaibów. Doskonale widoczny w czystych wodach 180-metrowy liniowiec zatonął po eksplozji w 1961 roku.


WARUNKI POGODOWE I ŻEGLUGOWE

Karaiby oferują doskonałe warunki żeglugowe – wieje stały wschodni wiatr pasatowy umożliwiający sprawne pokonywanie odległości w kierunku północnym lub południowym. Zawietrzna strona wysp chroniona jest przed silnymi falami, zaś przesmyki pomiędzy wyspami pozwalają zasmakować prawdziwej oceanicznej przygody pod żaglami. Najlepsze miesiące na pobyt to pora sucha od grudnia do kwietnia z małymi opadami deszczu lub bez opadów oraz wiatrami o sile 3-6 stopni w skali Beauforta. Woda jest ciepła i można w niej pływać przez cały rok.

MARINY I LOTNISKA

Najlepszym miejscem do rozpoczęcia rejsu będzie Martynika lub Gwadelupa, gdzie rozpoczyna się i kończy większość naszych czarterów. Obydwie wyspy mają wiele połączeń lotniczych z Europą i Stanami Zjednoczonymi. Gwadelupa posiada dużą marinę w Pointe-á-Pitre, natomiast największym ośrodkiem połączeń żeglugowych na Martynice jest Le Marin.
Mariny, w których można zatankować paliwo i odpocząć, znajdują się na wyspach St. Lucia, Grenada i St. Maarten. Pozostałe wyspy oferują głównie strzeżone kotwicowiska bez marin, z możliwością zatankowania paliwa przy przystani oraz uzupełnienia żeglarskich zapasów na brzegu.

PROPONOWANE TRASY

Poniżej znajdziesz kilka propozycji tras na tygodniowy lub dwutygodniowy rejs po Karaibach:
  • Martinika – Martinika – 7 dni – 250 mil morskich
    Le Marin – Rodney Bay – Soufriére – St Vincent – Bequia – Canouan – Tobago Cays – Union Island – Mustique – Marigot Bay (St Lucia) – Le Marin
  • Martinika – Martinika – 14 dnia – 450 mil morskich
    Le Marin – St Pierre – Roseau (Dominica) – Rodney Bay – Soufriére – St Vincent – Bequia – Canouan – Tobago Cays – Grenada – Union Island – Marigot Bay – Le Marin
  • Martinika – Gwadelupa – 7 dni (w jedną stronę) – 220 mil morskich
    Le Marin – Rodney Bay – Soufriére (St Lucia) – Marigot Bay – St-Pierre (Martinique) – Roseau (Dominica) – Portsmouth (Dominica) – Les Saintes – Pointe-á-Pitre (Guadeloupe)
  • Gwadelupa – Gwadelupa – 7 dni – 270 mil morskich
    Pointe-á-Pitre – La Désirade – Falmouth (Antigua) – St John’s (Antigua) – Low Bay (Barbuda) – Basse-Terre (St Kitts) – Charlestown (Nevis) – Montserrat (anchorage) – Les Saintes – Pointe-á-Pitre
  • Gwadelupa – Gwadelupa – 14 dni – 430 mil morskich
    Pointe-á-Pitre – La Désirade – Falmouth (Antigua) – St John’s (Antigua) – Low Bay (Barbuda) – Philipsburg (St Maarten) – Anguilla – Saba – Sint Eustatius – Basse-Terre (St Kitts) – Charlestown (Nevis) – Montserrat (anchorage) – Les Saintes – Pointe-á-Pitre